PostWysłany: Śro 19:34, 10 Paź 2007   Temat postu:
Ninquaiwe


-Witaj, witaj mi, miła podróżniczko!-Roześmiała się Biała Pani.-Miło mi, że przybyłaś tutaj z takim poczuciem bezpieczeństwa... Obyś odpoczęła.-Ręką, za którą podążył lekko, zwiewnie, rękaw białej szaty, wskazała dalsze sale, zza drzwi bił złoty odblask ognia, słychać było śpiew, nucili razem elf i elfina.
-Ach, jeszcze jedno. Przykro mi, że musiałaś czekać pod drzwiami, jest nas tu na razie niewiele, a dom ogromny. Byłam daleko, nie pytaj, gdzie. Ale teraz już dobrze, chodź, ogrzej się, zziębłaś.

  PostWysłany: Pon 15:00, 08 Paź 2007   Temat postu:
Gość


Drobna ciemnowłosa elfka weszła szybkim krokiem do sieni. Cały czas odczuwała niepokój, towarzyszący jej od lat. Po jej głowie biegało tysiące myśli. Czy właśnie tu odnajdzie spokój? Czy w tym domu będzie mogła poczuć się bezpiecznie? Jej szafirowe oczy pobiegły w zdłuż kamiennej solidnej ściany. Pomyślała że te mury ją ochronią, napawały ją spokojem. Kiedy uniosła głowę, zobaczyła panią tego domu.
Witaj, jestem Luthien. Czy przyjmiesz mnie do swego domu?

  PostWysłany: Śro 18:34, 22 Sie 2007   Temat postu:
Ruindil


Elf zatrzymał się w pół kroku, spojrzał na Białą i skłonił się głęboko. Miał krwistoczerwone włosy, niezdrowo bladą cerę i zapadnięte policzki. Czoło przecinała sinawa, dawno zasklepiona blizna. Odziany był w szkarłaty, tylko szeroka szarfa zamiast pasa była czarna.
-Długo błądziłem, a droga nie była łatwa. Jestem Ruindil, Czerwony Elf. Pozwól mi zatrzymać się w tym Domu, będę wdzięczny.
Nagle spojrzał na Białą jeszcze raz, uważniej.
-To Ty, Biała Pani? Poznajesz mnie?
Pogrążyli się w cichej rozmowie, której nikt inny nie słyszał.

  PostWysłany: Pon 18:32, 20 Sie 2007   Temat postu: Wtam Cię.
Ninquaiwe


Sień była ogromna, panował w niej półmrok. Chłód starych murów był przyjemny, uspokajał. Twoje kroki głucho stukały na kamiennej podłodze, niosły się echem aż pod przeciwległą ścianę. Czerniały w niej otwarte drzwi, zamykające się wysoko smukłym łukiem. Wyszła z nich wysoka dziewczyna w prostej, śnieżnobiałej sukni, z rozpuszczonymi włosami, brązową kaskadą opadającymi na ramiona. Rozłożyła ręce, odsłaniając srebrny haft na piersi.
-Witaj, niech droga, która pozostała za tobą pozostanie w twoim sercu. Jestem Biała, czyli Ninque, pani Domu Elfiny. Jeśli chcesz, pozostań tu. Jak ci na imię, Wędrowcze?


Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin